Mimo iż do premiery kolejnego filmu w konwencji live-action pozostało jeszcze trochę czasu, pomysł nie wszystkim przypadł do gustu. Niedawna krytyka wyszła od Petera Dinklage'a, który jak sam stwierdził „czuje się obruszony” zamysłem twórców.
Aktorska wersja czerpiąca z pierwszego dzieła wytwórni ma ujrzeć światło dzienne w 2023 roku. Produkcja pozostaje w powijakach. Pierwsze negatywne głosy zdążyły wyprzedzić zdjęcia, których start jest dopiero planowany.
Napięcia wywołała siódemka głównych bohaterów, a konkretnie – sposób ich ukazania. Wytwórnia, jak poinformowano, pracuje nad tym faktem od samego początku, tj. trzech lat. Wtedy to bowiem narodził się wstępny projekt aktorskiej „Królewny Śnieżki”. W sprawie postanowił zabrać głos Peter Dinklage, aktor znany z roli Tyriona w „Grze o tron”.
Nie chcę nikogo obrażać, ale trochę obruszyła mnie sytuacja, w której studio chwali się tym, że obsadziło latynoską aktorkę w roli Królewny Śnieżki, a jednocześnie dalej chce opowiedzieć historię jej oraz siedmiu krasnali. Zatrzymajcie się na chwilę i zobaczcie, co robicie. Nie ma to dla mnie żadnego sensu. Z jednej strony jesteście tacy postępowi, a z drugiej będziecie, k***a, kręcić film o siedmiu karłach mieszkających razem w jaskini. Co wy, k***a, robicie? Zrobiłem za mało, by walczyć o nasze prawa? Nie byłem wystarczająco głośny?
Studio zaś pospieszyło z odpowiedzią. Rzecznik wytwórni wypowiedział się na łamach portalu The Hollywood Reporter.
Aby uniknąć wzmacniania stereotypów z oryginalnego filmu animowanego, przyjęliśmy inne podejście do tych siedmiu postaci, a także konsultowaliśmy się z członkami społeczności osób niskorosłych. Będziemy mogli powiedzieć więcej na ten temat, gdy po okresie planowania rozpoczniemy proces produkcyjny.
Jak zaprezentuje się finalna produkcja? O tym przekonamy się nie wcześniej, niż w przyszłym roku.
W oparciu o informacje ze strony: https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/krolewna-sniezka-i-siedmiu-krasnoludkow-peter-dinklage-disney-odpowiada-na-krytyke/gesvmld
Jestem ciekawa tego filmu
OdpowiedzUsuńJa również! Śnieżka trochę się naczekała, zanim postanowili zrobić podejście do live-action ;)
UsuńCiekawe jak disney rozwiąże tą kwestię...
OdpowiedzUsuńOstatecznie mogą posiłkować się magią animacji, wyjdzie wówczas "realizm" pokroju Króla Lwa z 2019...
Usuń